Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się do ministerstwa rolnictwa w sprawie przygotowania przepisów umożliwiających dopuszczenie dronów rolniczych do prowadzenia zabiegów środkami ochrony roślin oraz o uproszczenie przepisów dotyczących zgłaszania lotów dronami powyżej 25 kg.
Ze względu na rozwój rolnictwa precyzyjnego, które ma za zadania zmniejszenie nakładów na produkcję przy jednoczesnym utrzymaniu odpowiedniej wysokości plonów, oraz duże zainteresowania rolników nowymi technologiami, samorząd rolniczy jest zdania, że należy dopuścić drony do wykonywania zabiegów środkami ochrony roślin. Drony mają duży potencjał w znaczącym ułatwieniu wykonywania zabiegów głównie w takich uprawach jak kukurydza, rzepak, sady, itp. ze względu na brak ograniczenia w wysokości roślin. Tego typu zabiegi nie niszczą ścieżek technologicznych i nie powodując strat w plonach z tego powodu. Mogą być stosowane wczesną wiosną na terenach podmokłych, gdzie tradycyjny sprzęt rolniczy robi koleiny i powoduje straty. Stosowanie dronów pozwala też na stosowanie zabiegów punktowych w dużo krótszym czasie i przy niższych nakładach. Drony mogą być również bardziej efektywne niż opryskiwacze naziemne na terenach pofałdowanych i górzystych. Przy pomocy takiego sprzętu pracę można wykonać szybciej, a jednocześnie oszczędzić nawet 90% wody oraz 30-40% środków chemicznych. Specjalna metoda rozprowadzania niewielkich kropli środków zapewnia bardziej wydajny oprysk upraw chroniąc zdrowie ludzi i środowiska.
KRIR wnioskuje równocześnie o uproszczenie możliwości lotów dronami o masie powyżej 25 kg. Drony rolnicze w przeciwieństwie do dronów latających nad terenami zurbanizowanymi, nie stanowią zagrożenia, bo latają nisko na wysokościach od 4 do 6 metrów i nie latają nad skupiskami ludzi i budynkami, przez co zagrożenie zdrowia czy mienia spowodowane wypadkiem lotniczym jest minimalne. Uproszczenie i przyśpieszenie procedury zgłaszania lotów umożliwi rolnikom wykorzystanie „okienek pogodowych” do stosowania zabiegów i dzięki temu dochowanie optymalnych terminów. Pozwoli też na oszczędność stosowanych SOR czy ewentualnie nawozów. Zdaniem samorządu rolniczego stosowanie dronów to szansa dla rolników i kolejny krok do wprowadzenia rolnictwa precyzyjnego i inteligentnego.
Odnosząc się do wyżej omówionego pisma KRIR należy zauważyć, że Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/128/WE zobowiązała państwa członkowskie Unii Europejskiej do wprowadzenia całkowitego zakazu wykonywania zabiegów ochrony roślin przy wykorzystaniu statków powietrznych (w tym dronów) lub do istotnego ograniczenia możliwości wykonywania takich zabiegów. Przyjęcie odstępstw od takiego zakazu jest możliwe tylko, gdy nie jest możliwe alternatywne wykonanie zabiegu sprzętem naziemnym lub jeżeli wykonanie zabiegu sprzętem naziemnym wiązałoby się z większym poziomem ryzyka.
W Polce podjęto decyzję, aby nie wykluczać całkowicie możliwości wykonywania zabiegów ochrony roślin przy wykorzystaniu sprzętu montowanego na statkach powietrznych. Było to spowodowane głównie koniecznością zapewnienia możliwości ochrony lasów, w przypadku których zabiegi lotnicze są praktycznie jedyną możliwą metodą aplikacji środków ochrony roślin. Niestety powyższa regulacja ogranicza w praktyce możliwość wykonywania zabiegów agrolotniczych w uprawach roślin rolniczych. Trudno bowiem w tym przypadku spełnić warunek braku alternatywnych metod ochrony roślin dla oprysku z powietrza. Jednocześnie ustawa zabrania stosowania sprzętem agrolotniczym:
- środków chwastobójczych,
- desykantów,
- środków ochrony roślin stanowiących szczególne zagrożenie dla zdrowia człowieka,
- środków ochrony roślin bez dodania substancji obciążającej.
Przyjęcie w polskim prawie odstępstwa od zakazu wykonywania zabiegów ochrony roślin z wykorzystaniem statków powietrznych związane jest z uzyskaniem określonych zgód. Procedura ubiegania się o zezwolenie obejmuje zatwierdzenie przez wojewódzkiego inspektora ochrony roślin i nasiennictwa planu zabiegów, a następnie ponowną ocenę przez wojewódzkiego inspektora poszczególnych zabiegów ujętych w planie zabiegów, tuż przed ich wykonaniem. W nagłych, nieprzewidzianych przypadkach, przepisy dopuszczają uzyskanie zgody na wykonanie zabiegu nieujętego w planie zabiegów.
Przy obecnym stanie przepisów w Polsce zabiegi ochrony roślin przy wykorzystaniu sprzętu montowanego na statkach powietrznych wykonywane są wyłącznie w celu ochrony lasów. Brak jest też środków ochrony roślin dopuszczonych do stosowania taką metodą w uprawach rolniczych lub ogrodniczych. Przyszłość tego typu stosowania środków ochrony roślin zależy głównie od końcowego kształtu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin, które obecnie jest procedowane w UE i ma zawierać przepisy odnoszące się bezpośrednio do wykorzystywania dronów w ochronie roślin.
Opracowanie na podstawie materiałów KRIR i MRiRW:
Paweł Dopierała (wirleszno@wir.org.pl)