Analiza ponad 88 tys. cen detalicznych wykazała, że w marcu codzienne zakupy były droższe średnio o 23,7 proc. niż w 2022 r. Najbardziej podrożały: karma dla zwierząt, warzywa, pieczywo, nabiał i chemia gospodarcza.
W pierwszej piątce najbardziej drożejących rok do roku kategorii jest też pieczywo z wynikiem 27,6 proc., nabiał – 27,3 proc., a także chemia gospodarcza – 26,8 proc. Nieco dalej w zestawieniu znajdują się: wędliny, artykuły dla dzieci, owoce i mięso – tu ceny wzrastały odpowiednio o 24,9 proc., 23,2 proc., 22,9 proc. i 22,4 proc. rdr – wynika z raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych” przygotowanego przez UCE Research i WSB Merito.
Z kolei najmniej poszły w górę ceny używek – o 11,3 proc., art. tłuszczowych – o 14,4 proc., jak również słodyczy i deserów – o 18,3 proc. W analizie wykorzystano 88 tys. cen detalicznych w ponad 37 tys. sklepów.
Ceny papryki wystrzeliły. Cebula będzie następna?
W lutym skala podwyżek średnich cen poszczególnych grup towarów rok do roku wynosiła od 10,3 proc. do 30,9 proc., a w styczniu – od 10,8 proc. do 27,9 proc. Widać zatem, że jest coraz drożej.
Podwyżki średnich cen obejmujących kategorie produktów sklepowych przez najbliższe kilka, a może nawet kilkanaście miesięcy będą dwucyfrowe w ujęciu rok do roku. Niestety, konsumenci będą mocno odczuwać wysokie wzrosty cen, choć poszczególne produkty będą notowały różne skoki – komentuje dr Anna Semmerling z Uniwersytetu WSB Merito.
– To efekt niekorzystnych warunków klimatycznych w rolniczej, południowej Hiszpanii i północnej Afryce, który przełożył się na niedobór warzyw na całym europejskim rynku. Do tego dochodzą wysokie koszty krajowej produkcji szklarniowej w okresie zimowym. Bezpośredni efekt wysokich kosztów ogrzewania i naświetlania przekłada się na ceny produktów. W przypadku cebuli i marchwi odczuwane są jeszcze skutki słabych zeszłorocznych zbiorów i ograniczonych stanów magazynowych – mówi dr Kopyściański.
Taniej powinno być w maju, gdy pojawią się u nas krajowe produkty.
Ceny nabiału w górę
Trzecie miejsce w rankingu zajęło pieczywo z podwyżką o 27,6 proc. rdr. Chleb podrożał o 28,3 proc., a bułki o 26,9 proc.
Na czwartej pozycji w marcowym zestawieniu widać nabiał, który rok do roku zdrożał o 27,3 proc. W relacji rocznej największe podwyżki odnotowały takie artykuły jak jajka – o 38,3 proc., jogurty – o 30,6 proc., śmietana – o 30,5 proc., a także mleko – o 27,4 proc.
– Na ceny wielu produktów oddziałują wysokie pośrednie koszty produkcji. Jednak w przypadku nabiału dodatkowo dochodzi wpływ zniesienia restrykcji pandemicznych w Chinach. W tym kraju mocno zwiększył się popyt konsumpcyjny, w szczególności na sery i jogurty. To wygenerowało podwyżki na wszystkich rynkach, w tym w Polsce. Nabiał jest interesującą kategorią, bo ceny hurtowe mleka w marcu spadły, ale artykułów z niego przetworzonych – już nie. W przypadku jaj wciąż ma znaczenie ograniczona podaż w związku z ptasią grypą. Do tego istotne są wysokie ceny pasz drobiowych – tłumaczy dr Kopyściański
Pierwszą piątkę najbardziej drożejących kategorii zamyka chemia gospodarcza ze wzrostem rok do roku na poziomie 26,8 proc. Cena proszku do prania skoczyła o 52,6 proc., a papieru toaletowego – o 38,6 proc.
Głównym powodem wzrostów cen chemii gospodarczej są stale rosnące koszty produkcji.