Listopad nie poprawił sytuacji w handlu drobiem. Według maklerów nic nie wskazuje na to, żeby w przyszłym miesiącu było lepiej.
Sprzedaż drobiu nie zachwyca i to zarówno w kraju, jak i na eksport. Z europejskich kontraktów wciąż wypiera nas Ukraina, proponująca konkurencyjne stawki kurczaków, a Brazylia nadal dostarcza tańszy surowiec na bardzo liczące się dla nas rynki brytyjski i irlandzki. Mimo trudniejszej sytuacji niż w poprzednich sezonach, eksport trwa, i stanowi znaczną część naszej produkcji. Jak zwykle droższy asortyment trafia do krajów Unii Europejskiej, a tańszy do Afryki i Azji. Ceny na giełdach towarowych zależą od podaży na rynku krajowym. Teraz obserwowany jest spadek notowań kurczaków, ze względu na zwiększoną ich ilość. Za to indyki pierwszy raz od dłuższego czasu zaczęły drożeć.
źródło: Agrobiznes TVP
