Możliwości są, zapotrzebowanie również, ale wciąż niedoceniany jest rynek baraniny w Polsce. Eksperci poprzez różne kampanie, zachęcają rolników do hodowli, a konsumentów do sięgania po prozdrowotną żywność.
Nie tylko w górach, ale również na nizinach z powodzeniem można hodować owce. W zakładzie doświadczalnym niedaleko Inowrocławia postawiono na rasę zachowawczą, czyli merynosa polskiego odmiany barwnej. W stadzie są również Owce Kołudzkie. Jak się okazuje, dzisiaj wełna już nie jest dominującym towarem w fermach.
źródło: Agrobiznes TVP