Dotychczas śnieżnie i mroźno było tylko na północy kraju, ale w weekend zima zaatakuje już niemal w całej Polsce. Spadnie nawet 20 centymetrów śniegu, a termometry pokażą minus 25 stopni.
Podczas, gdy mieszkańcy północnych i północno-wschodnich regionów kraju od kilku dni zmagają się ze śnieżną i mroźną zimą, to na pozostałym obszarze jest nadzwyczaj ciepło i deszczowo. To się jednak niebawem zmieni.
Jeszcze w piątek (5.01) na zachodzie i w centrum spadnie od 1 do 3 centymetrów śniegu. Między sobotnim (6.01) popołudniem a niedzielnym (7.01) porankiem śnieżyce przejdą nad południowymi województwami. Utworzy się tam biała kołderka o grubości od 2 do 10 cm, a w górach do 20 cm.
Podczas najbardziej obfitych opadów trzeba się liczyć z problemami w ruchu drogowym, kolejowym i lotniczym, a także przerwami w dostawach prądu. Od niedzieli (7.01) całodobowy mróz już w całej Polsce. Będzie się on nasilać z każdym dniem.
Szczególnie zimno będzie wczesnymi porankami, przeważnie do -15/-20 stopni, a miejscami na wschodzie, północy i w górach do -20/-25 stopni. W najcieplejszym momencie dnia będzie cieplej, około -5 stopni, ale później jeszcze mniej.
Od poniedziałku do piątku (8-12.01), mimo sporego mrozu, czeka nas poprawa pogody, ponieważ niebo rozpogodzi się. W wielu regionach będzie zupełnie wolne od chmur i błękitne. Podładujemy więc wewnętrzne baterie, bo słońca w najkrótsze dni w roku bardzo nam brakuje.
Źródło: TwojaPogoda.pl